Mitenki zostają ze mną. Jestem fanką jesieni.
Zrobione z włóczki Drops Fabel.
2 listopada byłam na Starym Cmentarzu Żydowskim we Wrocławiu. Najpierw zwiedzanie z przewodnikiem, później jesienny spacer pomiędzy macewami. Idealne miejsce na filozoficzne "rozkminianie" życia i śmierci....a na dokładkę historia Żydów we Wrocławiu i piękno sztuki nagrobnej , a wszystko skąpane w jesiennym słońcu. Na pewno tam jeszcze wrócę.
Mitenki są rewelacyjne. Ozdóbki pasują bardzo do jesiennego koloru włóczki. Takie cmentarze to istne perełki. Niektórzy unikają takich miejsc , ale ja też lubię zwiedzać stare zabytkowe cmentarze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa prawdę - piękne miejsce na jesienny (ale nie tylko) spacer. Bardzo polecam. Pozdrawiam.
UsuńPiekne zdjecia,a mitenki przepiekne,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również pozdrawiam.
UsuńPiękne zdjęcia. Moje kolory 🧡
OdpowiedzUsuńDzięki.Uwielbiam kolory jesieni i chociaż z wiekiem odeszłam od brązów to reszcie pozostanę wierna.
OdpowiedzUsuń