Ta torba powstała z myślą o mojej "przyszywanej" córce Misi na jej 18-te urodziny, które obchodzi w październiku. Jest trochę letnia w klimacie...ale przecież lato już za kilka miesięcy...na plażę idealna. Uszyta z materiałowego recyklingu.
Ogród pomału szykuje się do zimowego snu.
Ostatnie róże - jasna pachnie powalająco a druga zmienia kolor od różowego po liliowy. Stałam się fanką róż, więc w przyszłym roku szykuję się na większe zakupy .
niedziela, 19 października 2014
poniedziałek, 13 października 2014
niedziela, 5 października 2014
Mitenki...dla córki...
wtorek, 9 września 2014
Pełen recykling.
Obie torby zostały uszyte (łącznie z dodatkami) z materialów i resztek, które od wielu lat leżały na moich roboczych półkach. Wreszcie jest na nich więcej miejsca a torby idą do dziewczyn, którym mam nadzieję się przydadzą.
Sorry za kiepskie zdjęcia...ale robione na szybko, w kiepskim świetle.
Zbliża się jesień a w moim ogrodzie jak zawsze zaległości - mam nadzieję na jeszcze wiele pięknych i ciepłych dni - to jakoś je nadrobię.
Sorry za kiepskie zdjęcia...ale robione na szybko, w kiepskim świetle.
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
Z myślą o werandzie...
W przyszłym roku (jak dobrze pójdzie), będę miała werandę...jasną, przeszkloną, z widokiem na ogród. Pomału kompletuję rzeczy do wystroju - obraz, poszewki na poduszki, serweta na stolik, itp...
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
Osobista na zakupy....
Duża, lekka i pełen recykling...pozostałość z zasłon, stara koszula i inne materiałowe resztki...a także szydełkowa koronka, którą zrobiłam z 20 lat temu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)