sobota, 8 lutego 2014

Zwyczajne podkładki.





...oczywiście zielone...

Zostało mi trochę włóczki w ulubionym kolorze to zrobiłam podkładki - tym bardziej potrzebne, że mam szklany stół. Są bez żadnych ozdobników  - surowe i proste.


2 komentarze:

  1. Witaj dawno mnie nie było tutaj. Podkładki super, lubię takie proste bez udziwnień, poduszka z poprzedniego wpisu piękna !!!!!!!!!!! Bardzo ładne elementy. Pozdrawiam Ciebie bardzo cieplutko i postaram się bywać częściej . Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby zwyczajne a jednak wiosenne;) Mi sie bardzo podobają;)

    OdpowiedzUsuń