Jeszcze nigdy nie zrobiłam chusty na drutach...aż do dziś.
Jak przystało na niedawno upieczona babcię czas było się zaopatrzyć w ten babciny atrybut.
Włóczka ze starych zapasów. Wzór własny.
Mała aktywność na blogu jak zawsze spowodowana pracą w ogrodzie.