wtorek, 13 grudnia 2016
Zielone, mitenkowe wariacje.
Dwa miesiące temu zamieszkały z nami dwa nowe koty - bracia Tytus i Atomek (trzeci brat Romek został adoptowany przez inny dom). Oba koty (chociaż w różnym stopniu) są tzw. "omklakami".
Tytus ma bardzo poważną wadę serca, krótki ogon i razem z Atomkiem neurologiczne problemy.
Poza tym są cudownymi kociakami i wielkimi pieszczochami.
sobota, 10 grudnia 2016
czwartek, 1 grudnia 2016
Mitenki na aukcję dla Kingi
Mitenki zrobiłam na prośbę Oli, na aukcję, która odbędzie się 11 grudnia we Wrocławiu.
https://www.facebook.com/events/149388572195900/
W tym roku tylko kilkanaście słoików z zaprawami, miedzy innymi kilka wersji buraków.
czwartek, 17 listopada 2016
Idzie zima - czas na czapki
Kremową czapkę zrobiłam w poprzednią zimę. Jest bardzo twarzowa nawet dla osoby, która dobry wygląd w każdej czapce ma już za sobą. W związku z tym że ten wzór się sprawdził machnęłam następną w moich ulubionych kolorach.
A w ogrodzie....pomiędzy jesienią i zimą.
A w ogrodzie....pomiędzy jesienią i zimą.
sobota, 20 sierpnia 2016
Szydełkowane chusteczki
Niedawno znalazłam rozpoczęte chyba 30 lat temu chusteczki do nosa. Właściwie te trzy były prawie ukończone tylko nitki nie wciągnięte, pozostałe dwie czekają na przypływ weny.
Pomyślalam sobie że teraz takich chusteczek nie używa się już do wycierania nosa....ale świetnie nadają się do osuszania łez przy czytaniu jakiegoś melodramatu...np. autorstwa Jane Austen.
W ogrodzie widać już pomału nadchodzącą jesień i choć ją uwielbiam to szkoda mi przemijającego lata a szczególnie długiego dnia.
Pomyślalam sobie że teraz takich chusteczek nie używa się już do wycierania nosa....ale świetnie nadają się do osuszania łez przy czytaniu jakiegoś melodramatu...np. autorstwa Jane Austen.
W ogrodzie widać już pomału nadchodzącą jesień i choć ją uwielbiam to szkoda mi przemijającego lata a szczególnie długiego dnia.
piątek, 17 czerwca 2016
Kolczyki
Czasem (najczęściej jak pada deszcz) najdzie mnie wena na robienie biżuterii. Tym razem dwie pary kolczyków z naturalnych kamieni.
Z ogrodu - to co najbardziej kojarzy mi się z wilgocią i cieniem - moje ulubione paprocie.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
piątek, 10 czerwca 2016
sobota, 14 maja 2016
Ostatnie tulipany...
Sezon na tulipany się skończył, jeszcze tylko te najpóźniejsze mają kielichy, reszta opadła po wczorajszym wietrze.
Szkoda - ale taka kolej rzeczy...
Szkoda - ale taka kolej rzeczy...
Subskrybuj:
Posty (Atom)