Jakiś czas temu skończyłam kolejną szydełkową poduszkę w kolorze jasno-niebieskim. Dobrze wyglada ze swoją limonkową koleżanką. Jeszcze nie wiem czy znajdą swoje miejsce w ogrodzie czy w "jasnym" pokoju.
Prace nad nowościami posuwają się ślimaczo... za to praca w ogrodzie wre.
Poduszki wyszły super, bardzo ładnie i starannie je zrobiłaś. Śliczne zdjęcia kwiatów ale piesek najpiękniejszy. Pozdrawiam i przyjemnej pracy w ogrodzie.
OdpowiedzUsuń